Snieg
Wczoraj to byl dzien...
Najpierw przygoda z panem policjantem, potem dentysta a w miedzyczasie snieg...
Cudownie:)
O policji nie bede pisac, bo nie!
Dentystka wyrwala mi ( nareszcie ) osemke, z ktora mialam zawsze problemy, a snieg padal... i padal..
W radio podawali,ze katastrofa!! a mi sie podobalo przeogromnie:). Taki maly prezent dla mnie z okazji, ze tu jestem.
Dziekuje:)
Tylko raz sie zakopalam samochodem w sniegu, ale panowie mi pomogli i popchali z lekka.
Mialam jechac do Pilchowic, ale z dziura po zebie i bol glowy i snieg zniechecily mnie do podrozy.
A teraz zdjecia pokaze jaka to POLSKA zima potrafi byc piekna:)